8 maja 2021 roku w wieku 76 lat zmarł Marian Twardy. Był nie tylko założycielem Stowarzyszenia Polskich Stroicieli Fortepianów, ale dla wielu stroicieli był życzliwym i pomocnym kolegą, przyjacielem. Pogrzeb Mariana Twardego odbędzie się 13 maja, o godz. 10.00 w Mościcach koło Tarnowa.
Marian Twardy stroicielem fortepianów był ponad 50 lat. Początkowo interesował się radiotechniką. Wybrał jednak zawód, który z elektroniką niewiele ma wspólnego – zdecydował się na edukację w Technikum Budowy Fortepianów w Kaliszu. Chciał być rzemieślnikiem naprawiającym pianina, został twórcą dźwięku w fortepianach, strojąc je. Swoje początki w zawodzie opisywał tak:
– Któregoś dnia otrzymałem telefon z Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą, abym w Ambasadzie Polskiej w Londynie wyremontował fortepian firmy Bechstein. Zrobiłem to zgodnie ze swoją wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami. Wyszło dobrze, ktoś mnie zapamiętał – wspominał Marian Twardy w 2016 dla portalu temi.pl.
Był jedynym w Polsce i jednym z 20 stroicieli na świecie włoskiego producenta fortepianów Fazioli. Przygotowywał fortrepian Faziolego do koncertu na Konkursie Chopinowskim. Tam poznał muzyczną elitę świata. Fortepiany stroił dla Światosława Richtera, Herbiego Hancocka, Michela Legranda, Angeli Hewitt, Krystiana Zimermana, Krzysztofa Jabłońskiego, Adama Makowicza czy Leszka Możdżera.
Przez lata zmieniły się oczekiwania odbiorców, jaki dźwięk tworzyć w fortepianach. Marian Twardy wyjaśnił skąd ta zmiana. – W przeszłości, gdy muzyki słuchano głównie w salonach, w warunkach kameralnych, preferowano brzmienie ciepłe, szeroki dźwięk, dziś w warunkach koncertowych, gdy na występy przychodzą setki lub tysiące melomanów, liczy się bardziej dźwięk ostrzejszy, wysoki, donośny. Unika się nagłaśniania dużych sal koncertowych, ponieważ muzyka zatraca wtedy część swoich walorów – mówił dla portalu temi.pl.
Chodził na koncerty pianistów, dla których stroił. – Staram się spełniać życzenia tych drugich co do czystości stroju, sprawności mechanizmu i tembru dźwięku. Jeśli jest to możliwe, staram się również być na ich koncertach – dodał Marian Twardy w tarnowskim portalu internetowym.
Marian Twardy był jednym z założycieli Stowarzyszenia Polskich Stroicieli Fortepianów. To dzięki niemu, jubileuszowe Walne Zebranie Członków w 2017 roku, z okazji 10 lat istnienia SPSF, mogło się odbyć w Europejskim Centrum Muzyki im. Krzysztofa Pendereckiego. Do końca służył swoim doświadczeniem kolegom, którzy zwracali się do niego po radę.
Wspomnienia o Marianie Twardym:
Marian był dla mnie wielkim autorytetem i wspaniałym fachowcem. Nigdy nie podkreślał swojej pozycji jako fachowca Po prostu nie musiał. Skracał dystans i wspierał mnie od początku działania naszego stowarzyszenia. Dzięki Marianowi czułem ze mam tez wsparcie tych wielkich i doświadczonych fachowców. To dawało sile. Teraz stroi już dla największej orkiestry świata. Marian bardzo Ci dziękuje. Do zobaczenia.
Andrzej Kruszewski (stroiciel z Warszawy, pomysłodawca SPSF i prezes w latach 2007-2018)
Marian zawsze będzie w moim sercu! Poznaliśmy się na zjeździe w Krakowie w latach siedemdziesiątych. Każde nasze następne spotkanie to wspominanie tych starych czasów. Jeszcze w zeszłym tygodniu umawialiśmy się na kolejne. Niestety, wielka przykrość. Cześć jego pamięci.
Marek Koczy (stroiciel z Poznania, obok Mariana Twardego jeden z najstarszych stroicieli w SPSF)
Mam takie same – niestety już tylko – wspomnienia o Marianie. Zawsze mogłem na niego liczyć. Był otwarty a przy tym dyskretny. Delikatnie dawał do zrozumienia, że gdzieś był błąd i pomagał z niego wybrnąć. Był przykładem jak traktować kolegów po fachu. Coraz mniej takich ludzi. Jedyna nadzieja w tym, że jego postawa będzie inspiracją dla nas wszystkich. Żegnaj Marianie.
Andrzej Chabracki (stroiciel z Warszawy, prezes SPSF od 2018 roku)
